Indywidualny konkurs mężczyzn podczas Mistrzostw Świata Juniorów rozgrywanych w Szwajcarii nie przyniósł zaskoczenia. Po medal ze złotego kruszcu sięgnął reprezentant Norwegii, objawienie weekendu Pucharu Świata w Zakopanem, Marius Lindvik. Druga lokata przypadła przedstawicielowi naszego zachodniego sąsiada. Srebro wywalczył Constantin Schmid. Na trzecim miejscu uplasował się Austriak Clemens Leitner, który wyprzedził największą nadzieję polskich skoków, Tomasza Pilcha, zaledwie o 0,2 pkt.
Pozostali polscy juniorzy, których trenerem jest Maciej Maciusiak, również awansowali do drugiej serii. Bartosz Czyż był 20., Paweł Wąsek 24., a Kacper Juroszek - 28.
W sobotę czeka nas rywalizacja drużynowa. Start konkursu przewidziano na godzinę 19.
Pozostali polscy juniorzy, których trenerem jest Maciej Maciusiak, również awansowali do drugiej serii. Bartosz Czyż był 20., Paweł Wąsek 24., a Kacper Juroszek - 28.
W sobotę czeka nas rywalizacja drużynowa. Start konkursu przewidziano na godzinę 19.
Bardzo szkoda Pilcha, ale chłopak młody to ma jeszcze czas... podobna sytuacja jak z Hulą w Zakopanem. 4 miejsce to zawsze musi być cios dla sportowca
OdpowiedzUsuńTen Lindvik to naprawdę jest w formie, niesamowity :OOOOOOOOOO
OdpowiedzUsuńLindvik nie ma sobie równych jak widać, w pś walczył bez kompleksów też... Norwegowie to jednak mają talenty ze hoho
OdpowiedzUsuńSzkoda wielka, ze pozostali nasi tak daleko, ale moze jeszcze sie wyrobia, bo mam wrazenie jest ta "wspaniala" kadra A a potem dlugo, dlugo nic :CCCCC
OdpowiedzUsuńEkstra Tomek, niech 4 miejsce będzie dla Ciebie wzmocnieniem, nie poddawaj się
OdpowiedzUsuń