Norweg Marius Lindvik wygrał sobotni konkurs Pucharu Kontynentalnego w niemieckim Klingenthal. Zwycięstwo przyniosły mu skoki na odległość 146 m i 133 m. Na drugim stopniu podium stanął Austriak Philipp Aschenwald, a trzeci był nasz reprezentant Jakub Wolny.
W pierwszej serii konkursowej Linvik oddał najdłuższy skok o długości 146 m i tym samym znalazł się na czele stawki. W finale skoczył 133m i ostatecznie wygrał o 0,2 punktu z Austriakiem (134 m, 132 m). Rywale jednak znacznie odskoczyli pozostałym zawodnikom. Na najniższym stopniu podium znalazł się Jakub Wolny, ale strata do Aschenwalda wyniosła już ponad 20 punktów. Reprezentant Polski wylądował na 138 oraz 128,5 metrze.
Tuż za podium uplasował się Słoweniec Nejc Dezman, a piąty był Norweg Halvor Egner Granerud. Kolejne miejsca w stawce należały do Niemców - Davida Siegela i Piusa Paschke. Ósmy był Stefan Huber, dziewiąty Filip Sakala, a czołową dziesiątkę zamknęli Daniel Huber i Robin Pedersen.
Pozostali Polacy spisali się przeciętnie. Awans do serii finałowej uzyskało jeszcze dwóch biało-czerwonych - Klemens Murańka (26. miejsce) i Przemysław Kantyka (28. miejsce). Poza finałem znaleźli się Paweł Wąsek (34. lokata) i Tomasz Pilch (41. lokata).
W pierwszej serii konkursowej Linvik oddał najdłuższy skok o długości 146 m i tym samym znalazł się na czele stawki. W finale skoczył 133m i ostatecznie wygrał o 0,2 punktu z Austriakiem (134 m, 132 m). Rywale jednak znacznie odskoczyli pozostałym zawodnikom. Na najniższym stopniu podium znalazł się Jakub Wolny, ale strata do Aschenwalda wyniosła już ponad 20 punktów. Reprezentant Polski wylądował na 138 oraz 128,5 metrze.
Tuż za podium uplasował się Słoweniec Nejc Dezman, a piąty był Norweg Halvor Egner Granerud. Kolejne miejsca w stawce należały do Niemców - Davida Siegela i Piusa Paschke. Ósmy był Stefan Huber, dziewiąty Filip Sakala, a czołową dziesiątkę zamknęli Daniel Huber i Robin Pedersen.
Pozostali Polacy spisali się przeciętnie. Awans do serii finałowej uzyskało jeszcze dwóch biało-czerwonych - Klemens Murańka (26. miejsce) i Przemysław Kantyka (28. miejsce). Poza finałem znaleźli się Paweł Wąsek (34. lokata) i Tomasz Pilch (41. lokata).
Gratulacje dla Kuby!
OdpowiedzUsuńA Lindvik znowu szaleje, oj oj ale będzie z niego skoczek
OdpowiedzUsuńI bardzo ładnie może dzięki Kubie powiększy nam się kwota startowa w PŚ do 7 skoczków.
OdpowiedzUsuńTen Norweg jest niesamowity ale o pozostałych Polakach szkoda się wypowiadać...
OdpowiedzUsuń:oooo
OdpowiedzUsuńCo do Pilcha to oby to tylko wypadek przy pracy.
OdpowiedzUsuńGdzie następny PK?
OdpowiedzUsuńW Renie
UsuńLindvik to talent jakiego dawno nie było :O
OdpowiedzUsuńWolny dobrze sobie radzi, mam nadzieje, ze jego forma będzie coraz lepsza i w przyszłym sezonie bardzo nas zaskoczy :D
OdpowiedzUsuńCzuje, ze młody Lindvik porzadzi w Raw Airze :D
OdpowiedzUsuńMuranka to buloklep, brak mi słów na ten „talent”
OdpowiedzUsuńDokladnie, cudowne dziecko no ciekawe chyba w snach, a poza tym to już dorosły chłop jest, a osiągnięć...brak
UsuńPrzystojny ten Lindvik i jak dobrze skacze... oj będą mieć pociechę z niego Norwegowie, oj będą
OdpowiedzUsuńCiekawe jak im dziś pójdzie
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń:D:D wolny super
OdpowiedzUsuńPhilip Aschenwald całkiem spoko sobie radzi :D
OdpowiedzUsuńbrawo dla tych, którym udało się wskoczyć na podium :D
OdpowiedzUsuńLindvik ale gość!!!
OdpowiedzUsuńWidać ze Lindvik i Wolny na podium są nieprzypadkowo
OdpowiedzUsuń