W niedzielę 18 lutego odbyły się dwa konkursy Pucharu Kontynentalnego w niemieckim Brotterode. Planowo pierwsze zawody miały zostać rozegrane dzień wcześniej, jednak nie pozwolił na to zbyt silny wiatr i organizatorzy zdecydowali o przeprowadzeniu dwóch konkursów w niedzielę. Pierwszy z nich padł łupem Słoweńca Nejca Dezmana, a drugi wygrał Niemiec David Siegel.
Pierwszy konkurs
Po skokach na odległość 105 m i 115,5 m Dezman odniósł zwycięstwo w pierwszym niedzielnym konkursie. Na drugim stopniu podium uplasował się David Siegel (104,5 m i 114,5 m), a trzeci był jego rodak Andreas Wank (109 m, 112 m). W zawodach zaprezentowało się pięciu Polaków, z czego trzech awansowało do serii finałowej - nie udało się to Tomaszowi Pilchowi (31. miejsce) i Przemysławowi Kantyce (34. miejsce). Najlepszy rezultat osiągnął Jakub Wolny, który po pierwszym skoku był liderem, jednak nie zdołał utrzymać tej pozycji i ostatecznie zakończył rywalizację na 5. miejscu. Dziewiąty był Paweł Wąsek, a siedemnasty Aleksander Zniszczoł. Wśród najlepszej dziesiątki znaleźli się tacy skoczkowie jak Daniel Huber, Clemens Leitner, Anze Lanisek czy Marius Lindvik.
Drugi konkurs
Triumfatorem kolejnego konkursu został David Siegel, który tym razem wylądował na 112,5 oraz 114 metrze. Drugie miejsce wywalczył reprezentant biało-czerwonych Jakub Wolny (114 m, 115 m), a podium uzupełnił Słoweniec Anze Lanisek (112,5 m, 114 m). Polacy w komplecie awansowali do serii finałowej. Paweł Wąsek ukończył zawody na 15. miejscu, Tomasz Pilch na 16, Przemysław Kantyka na 23, a Aleksander Zniszczoł na 25. pozycji. Wśród najlepszych znów znaleźli się: Daniel Huber, Halvor Egner Granerud, Andreas Wank i Nejc Dezman.
Kolejne zawody tej rangi również w Niemczech - 24-25 lutego w Klingenthal.
Brawo Kuba!!!
OdpowiedzUsuńSzkoda że Wolny nie utrzymał tego prowadzenia po 1 serii :(
OdpowiedzUsuńNiemcy wysoko ale się cieszę
OdpowiedzUsuńKurczaki szkoda Hubera dwa razy tuż za podium :(
OdpowiedzUsuńWie ktoś czy w PK skacze teraz Hauer i Aune???
OdpowiedzUsuńWolny super oby pokazał co potrafi w PŚ
OdpowiedzUsuńRzygam tymi Słoweńcami na podium...
OdpowiedzUsuńKubuś mógł 2 razy wygrać ale nie bo po co lepiej dwa razy prowadzić po 1 serii i potem spieprzyć.
OdpowiedzUsuńJasne najlepiej tylko narzekać ŻENADA, Kuba był drugi to jest powód do radości!
UsuńMam daleko w tyle ten cały PK, jest pŚ teraz są igrzyska to się liczy a nie jakieś zmagania drugiej ligi gdzie skaczą jakieś buloklepy których nie stać na występy w Pucharze Świata
OdpowiedzUsuńTe zawody pk moim zdaniem są strasznie na sile, tylko ps się liczy tak naprawdę
UsuńWank niech wraca do PŚ.
OdpowiedzUsuńzgadzam się
Usuńbrawo dla Kuby
OdpowiedzUsuńWank i Siegel <3333
OdpowiedzUsuń