#Huberbrothers/ czyli austriaccy bracia w skokach

W świecie sportu często możemy odnaleźć więzy rodzinne. W skokach narciarskich niewątpliwie najsłynniejsze pozostaje słoweńskie trio -  bracia Prevc. Jednak wśród zdolnych, choć na ten moment mniej utytułowanych zawodników możemy znaleźć więcej takich braterskich relacji. Przykładem na to są bracia Huber - Daniel oraz Stefan, skoczkowie pochodzący z Austrii. Zatem przyjrzyjmy im się lepiej.

Daniel Huber
data urodzenia: 2.02.1993
klub sportowy: SC Seekirchen Salzburg
hobby: jazda na nartach, pływanie, piłka nożna, siatkówka

Na początek kilka słów o Danielu - starszym z braci Huber. 25-letni skoczek swój debiut zaliczył w 2009 roku w zawodach FIS Cup, a pierwsze punkty udało mu się zdobyć w Predazzo, gdzie zajął 20 miejsce. Po kilku dobrych występach przyszedł czas na Puchar Kontynentalny, w którym pierwsze punkty zdobył w Kranju w lutym 2011 roku (8 miejsce). Jeśli chodzi o ważne imprezy sportowe, wziął udział w Zimowej Uniwersjadzie w 2013 roku, podczas której wraz z kolegami wywalczył brązowy model w konkursie drużynowym. Jego debiut w Pucharze Świata przypada na rok 2016. Były to zawody w Sapporo, które odbyły się 31 stycznia. Tam Daniel zajął 35 miejsce. Czas na pierwszy punkt w PŚ przyszedł 4 stycznia 2017 roku na skoczni Bergisel w Innsbrucku (30 miejsce). Do tej pory najlepszym życiowym wynikiem pozostaje 6 miejsce wywalczone na skoczni imienia Adama Małysza w Wiśle tego roku. Z kolei najdłuższy skok oddany przez starszego z braci to skok z Planicy z 2017 roku, kiedy to pofrunął 203,5 metra.


Stefan Huber
data urodzenia: 8.03.1994
klub sportowy: SC Seekirchen Salzburg
hobby: piłka nożna, siatkówka

Młodszy z braci zadebiutował w zawodach FIS Cup w Villach w 2010 roku. Pierwsze punkty to z kolei 19 miejsce w Kranju w 2012 roku. Jeśli chodzi o Puchar Kontynentalny, w lutym 2014 roku w Seefeld zajął 28 miejsce co przyniosło mu pierwsze punkty w tym cyklu zawodów. Ciekawostką jest jego pierwszy start w zawodach Pucharu Świata. Miało to nastąpić 4 stycznia 2017 roku w Innsbrucku, jednak został zdyskwalifikowany za brak startu przy zapalonym zielonym świetle. Zatem pierwszy skok w Pucharze Świata oddał dopiero 11 lutego w Sapporo zajmując 43. miejsce. Dzień później był dwudziesty drugi co dało mu pierwsze punkty i do tej pory pozostało najlepszym osiągnięciem w zawodach w tej rangi. Na swoim koncie posiada także brązowy medal w konkursie drużynowym z Mistrzostw Austrii w skokach narciarskich 2015.


A Wy co sądzicie o austriackich braciach? Daniel regularnie pojawia się w zawodach Pucharu Świata w tym sezonie, udowadniając swój potencjał i dobrą dyspozycję - 6. miejsce w Wiśle, 9. w Willingen. Stefan pracuje nad swoją formą w zawodach Pucharu Kontynentalnego, gdzie również osiąga dobre wyniki. Z całą pewnością warto zwrócić uwagę na to rodzeństwo, gdyż kiedyś mogą na stałe zagościć w reprezentacji Austrii i osiągać tak dobre wyniki jak Gregor Schlierenzauer czy Thomas Morgenstern, niewątpliwie potęgi austriackich skoków.


Komentarze

  1. młodzi piękni zdolni! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam za nich kciuki, bardzo sympatyczni

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak Kraft Haybock czy Fetti odejdą to ma ich kto zastąpić

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale miło się na nich patrzy :) urocze stworzonka :***

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam ich i życzę sukcesów :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Oby stali się znani na miarę prevców

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę im jak najlepiej ale osobiście wolę Daniela

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ oni sympatycznie wyglądają. Mam nadzieję, że sportowo też jeszcze pokażą na co ich stać, bo potencjał na pewno mają ogromny!

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyszłość austriackich skoków moim zdaniem

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajni ci Austriacy, życzę im jak najlepiej

    OdpowiedzUsuń
  11. no normalnie ekstra są

    OdpowiedzUsuń
  12. Daniel jaki przystojny... :) A wyniki sportowe coraz lepsze, oj będzie dużo fanek

    OdpowiedzUsuń
  13. ależ fajnie zapowiadający się, młodzi skoczkowie, wszystkiego najlepszego dla nich :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Może to Huberowie będą gwiazdami przyszłych Igrzysk? Kto wie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładni są bardzo, przyjemne buźki, ale pamiętajmy, że to sport i nie to jest najważniejsze

    OdpowiedzUsuń
  16. Młodzi Austriacy z potencjałem, hu hu

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam ich i mocno trzymam kciuki za dalekie loty!

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne to zaplecze austriackie Huberowie Tollinger Steiner Lackner itd życzę im jak najlepiej

    OdpowiedzUsuń
  19. no i niech sobie na spokojnie skaczą, na większe sukcesy przyjdzie czas. teraz niech zbierają doświadczenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. moje ulubione sportowe rodzeństwo

    OdpowiedzUsuń
  21. ale oni są przesuper

    OdpowiedzUsuń
  22. Jacyś tacy fałszywi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez mam takie wrażenie, pomarańczowe gnojki

      Usuń

Prześlij komentarz